Trudno zapomnieć o kimś kogo kochałeś. To tak jakbyś miał zapomnieć jak się oddycha.
Rin szedł powoli w stronę drzwi i wcale nie był zdziwiony widząc przed nimi Harukę.
- Czego tutaj szukasz? - zapytał zirytowany.
Haruka zmarszczył brwi.
- Przyszedłem po Makoto. - odparł chłodno.
Czerwonowłosy prychnął pod nosem. Oparł się o próg drzwi i stanął bliżej niego.
- A ty co. Jesteś jego niańką? - jego głos spoważniał
- Jestem jego przyjacielem. Nie wtrącaj się. - odparł krótko
Źrenice czarnowłosego powiększyły się kiedy na plecami Rina spostrzegł Makoto.
- Nic ci nie jest? - zapytał , widząc zabandażowaną łydkę.
- To nic takiego, przewróciłem się. - odparł
Skłamał. Przecież nie mógł powiedzieć, że o mały włos nie utonął.
Rin podniósł kącik ust do góry słysząc kłamstwo Makoto. Wziął głęboki oddech.
- Odprowadzę cię do domu. - oznajmił Haruka
- Makoto sam zdecyduje. - odpowiedział szybko Rin.
Czarnowłosy zacisnął pięści, a Rin swoje ostre ząbki. Zaraz może rozlać się krew.
- Lepiej będzie, jeśli pójdę. - wyszeptał Makoto wychodząc z domu.
Haruka zdążył jeszcze spojrzeć na czerwonowłosego. Dobrze znał ten wzrok. Miał go zawsze kiedy wygrywał. Teraz też wygrał.
To bardzo zdenerwowało rekina. Kiedy tylko zamknął drzwi, zrzucił na podłogę talerz.
- Skąd on wiedział, że Makoto jest tutaj... - szepnął do siebie.
Po kilku sekundach olśniło go. Wpadł do pokoju swojej młodszej siostry.
Krótko po uruchomieniu komputera, spostrzegł ten film, który wcześniej nagrała.
Rin przetarł twarz dłońmi.
- Trzydzieści tysięcy wyświetleń w jedną noc? - otworzył delikatnie usta
Kiedy wysunął klawiaturę była na niej przyklejona karteczka.
"Usunięcie filmu z komputera nie pomoże"
Zmarszczył gniewnie brwi i wyrwał wtyczkę z kontaktu. Cały sprzęt wyniósł do piwnicy.
- Wszystko w porządku? - zapytał haru spoglądając na przyjaciela.
Makoto skinął głową.
- Nic mi nie jest. - uśmiechnął się słabo.
Ta cisza między nimi, tak nie było wcześniej. A jeśli nawet kiedyś się zdarzyła , to nigdy ich nie krępowała jak teraz.
- To nie wygląda mi na ranę po przewróceniu. - oczy Haruki jeszcze bardziej wpatrywały się w niego.
Makoto przełknął głośno ślinę. Serce zaczęło bić mu niebezpiecznie szybko.
- Wylądowałem na żwirze. - wyszeptał
Czarnowłosy złapał go za rękę. Nie powinna mu drżeć. Przecież to była tylko troska.
- Rin ci to zrobił? - zapytał poważnym głosem
Makoto zaprzeczył szybko
- Przepraszam, że cię zmartwiłem...powinienem być ostrożniejszy. - Makoto naprawdę chciał to wszystko naprawić.
Haruka przeniósł wzrok na swoje buty.
- Nie zapytałbym o Rina, gdybym nie widział tego filmu. - kiedy tylko chłopak usłyszał te kilka słów cała jego twarz pokryła się rumieńcem.
- Przepraszam... - wyszeptał zażenowany.
Haruka spojrzał na niego zdziwiony.
- Przestań ciągle przepraszać. Masz prawo robić co chcesz. - odparł spokojnie, przenosząc swój wzrok na twarz przyjaciela.
- Niech to szlag! - krzyknął , zrzucając leżące na półce książki.
- Co ty taki wkurzony? - zapytała siostra ściągając kurtkę.
Czerwonowłosy spojrzał na nia szybko.
- Tylko ciebie tutaj brakowało. - syknął
Dziewczyna prychnęła pod nosem.
- Jakbyś nie wiedział to też tutaj mieszkam. - odpowiedziała, wchodząc do swojego pokoju.
Po sekundzie Rin usłyszał jej krzyk.
- Oddawaj mój komputer! - wrzasnęła, stając przed nim.
Rin uśmiechnął sie wrednie.
- Nie dostaniesz go przez tydzień.
Dziewczyna zacisnęła pięści.
- Jak powiem rodzicom to szybko mi go oddasz.
- Założymy sie , ze nie? - jego głos byl poważny
- Gdzie byłeś całą noc?! - krzyknęła matka , kiedy Makoto wszedł do domu
Chłopak wziął głęboki oddech
- Byłem u kolegi - odparł,ściągając kurtke
Kobieta zmarszczyła brwi
- Dzwoniłam wczoraj do Haruki. Nie spaleś u niego.
Chłopak zacisnął pięści.
- Haruka nie jest jedyną osobą jaka znam. Skończ z tym wreszcie.
- Zraniłeś sie? - zapytała widząc bandaż.
Makoto skinął głową.
- Przewróciłem sie. Nic mi nie jest. - odpowiedział, idąc do swojego pokoju.
- Powinieneś bardziej na siebie uważać... - wyszeptała zmartwiona
Chłopak wszedł do swojego pokoju i usiadł na łóżku.
- I co ja mam zrobić? - powiedział cicho , przecierając dłońmi twarz.
Nie zachował sie dobrze w stosunku do Rin'a.
Nawet nie podziękował.
- Ale... On. To był mój pierwszy pocałunek.- Makoto dotknął swoich ust
Huh~!! Się dzieje :) A siostra Rin'a taka pomysłowa :3 Nie pomyślałabym, że wrzuci ten film do neta :D Khahaha~!! Padłam...
OdpowiedzUsuńA Haruka taki teraz dobry przyjaciel, co? -.- Lul...
Dobra, nie wiem co napisać, więc kończę :) Pozdrawiam, weny i takie tam...a no i Wesołych Świat~!!